by Aneta
Upalne lato, żar leje się z nieba, a
my topimy się z gorąca w średnio przewiewnej sukience lub bluzce. Która z nas
choć raz tego nie przerabiała? W takiej chwili marzymy jedynie, aby dotrzeć do
domu i czym prędzej ściągnąć z siebie to piekielne wdzianko. Finał - nowo zakupiona kreacja ląduje na dnie
szafy.
Na szczęście z pomocą przychodzą nam nowoczesne - „mądre”-
materiały, otwierające nową epokę w
technologii włókien. Tencel, bo o nim mowa, w naturalny sposób łączy wiele
zalet innych włókien: delikatność jedwabiu, moc poliestru, chłód lnu oraz
ciepło wełny. Jest przy tym bardziej chłonny od bawełny. Po prostu włókno typu „break – through”. Nie dziwi zatem, że pokochało go wielu projektantów. Tencel jest genialny, bo może wyglądać jak zwiewny szyfon, cienki jeans czy delikatna bawełna. W kolekcji Labels&Love również nie zabrakło tego materiału
LABELS&LOVE
Jak to działa?
W sposób całkowicie naturalny tenel pochłania nadmiar
wilgoci, aby ją niezwłocznie oddać do atmosfery. Na tym perfekcyjnym współdziałaniu
polega jego istota. Idealnie pochłania wilgoć, a także ma właściwości
klimatyczne. Jest także zalecany dla alergików i osób z nadwrażliwością skóry,
gdyż dzięki nano-powierzchni nie pozwala rozwijać się bakteriom i roztoczom.
Tencel działa niczym sensor skóry. Jak wiadomo, skóra
jest największym narządem oddechowym człowieka. Chroni nas przed czynnikami
zewnętrznymi, reguluje temperaturę ciała i zarządza naszą gospodarką wodną. Tencel
wspomaga te funkcje i odgrywa rolę drugiej skóry.
ACNE
ACNE
Kojące właściwości tego materiału można odczuć już w
dotyku. Inne, szorstkie włókna mogą powodować podrażnienia skóry. Tencel
posiada nadzwyczaj gładką powierzchnię i zapewnia skórze uczucie miłego
muskania. Uwierzcie, w tych ubraniach naprawdę czujemy się lepiej!
Jako włókno w 100% naturalne ( pozyskiwane z drewna i
w 100% biodegradowalnye) jest wolne od chemikaliów i w pełni czyste. Do tego zastosowane
drewno pochodzi ze zrównoważonej gospodarki leśnej. Czyż nie jest to
rozwiązanie idealne? :)
LABELS&LOVE
KAREN MILLEN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz