Kapelusze to bardzo drażliwy temat. Szczególnie, gdy nie wyglądamy w nich zbyt dobrze. Są jednak niezbędne latem i na plaży. W tym drugim przypadku potrafi je porwać wiatr (szczególnie nad Bałtykiem) i wówczas wyglądamy trochę głupio goniąc je pomiędzy ręcznikami opalających się ludzi. Niemniej jednak chronią nas przed słońcem i udarem.
Zawsze zastanawiałam się jak to się dzieje, że sławne kobiety tego świata wyglądają w nich pięknie i szykownie. Ja po wielu podejściach zdecydowałam się na kapelusz Patitiri ... w kwiaty, których w modzie zazwyczaj nie jestem fanką. Oto podsumowanie:
In +
- twarzowy
- pasuje do wielu stylizacji
- przedłużenie ronda z tyłu chroni kark przed poparzeniem
- usztywniane rondo sprawia, że wygląda porządnie (a nie jak wymięte coś)
- polubiłam kwiaty (przynajmniej troszkę)
- jasne wykończenie ronda od spodu sprawia, że dość często muszę go prać.
- trochę trwało zanim przekonałam się do samego pomysłu posiadania kapelusza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz