środa, 10 grudnia 2014

Za co kochamy travelpack'i?

Świat kocha miniaturyzację, to już wiemy nie od dziś. Wszystko musi być małe, lekkie, poręczne. Komputery, telefony najlepiej, jeśli mieszczą się w kieszeni lub torebce. Uwielbiamy kompaktowe urządzenia typu 3w1, 4w1, (10w1?), bo oszczędzają nasz cenny czas i siły, aby je wszystkie wszędzie ze sobą nosić. Bo w końcu każda rzecz jest ważna i przydatna, więc jak tu z niej zrezygnować w ciagu zabieganego dnia?? To samo tyczy się kosmetyków. Mini-produkty świetnie służą nam podczas urlopów, podróży służbowych czy w klubie fitness. Dzięki nim w każdej chwili możemy się odświeżyć, poprawić wygląd. A co z perfumami? Nikt przecież nie będzie dźwigał szklanych flakonów, choćby były najpiękniejsze? Na szczęście producenci i na to znaleźli radę.




Największe domy perfumiarskie już jakiś czas temu wpadły na to co zrobić, aby ich klientki nigdy nie rozstawały się ze swoimi perfumami. A mianowicie wymyśliły opakowanie typu travelpack.

Nowoczesne kobiety lubią nowoczesne rozwiązania, szczególnie takie, które dopasowują się do ich stylu życia. Mają przy tym swoje upodobania i stare przyzwyczajenia, a ukochany zapach perfum jest jednym z nich. Perfumiarze postanowili zatem połączyć te dwie rzeczy i klasyczne zapachy umieścili w całkiem nowych flakonach. Gucci, Calvin Klein, Porsche, 3G Magnetic Perfume i wielu innych udowodniło, że perfumy nowej generacji potrafią jak kameleon upodobnić się do potrzeb swojej właścicielki.





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz