czwartek, 13 lutego 2014

Inspiracja czy plagiat? czyli Łukasz Jemioł kontra Bohoboco!

by Angelika

Inspiracja, a może już plagiat? to pytanie coraz częściej zadają sobie znawcy mody. Kilka lat temu Giorgio Armani oskarżył duet Dolce&Gabbana o to, że skopiował jego pomysł na spodnie.

Najpierw kopiują, potem się dopiero ucząmówił.





Kolejne takie oskarżenie wysuwa Roberto Cavalli:

– On nieustannie mnie kopiuje – tak o Michaelu Korsie mówił niedawno Roberto Cavalli. – Pisałem mu wielokrotnie na Instagramie, aby przestał mnie kopiować, ale on nie reaguje. To jeden z największych projektantów-kopistów na świecie! – dodaje.

Teraz bomba wybuchła wśród polskich projektantów! Łukasz Jemioł oskarża Bohoboco: 

"Sukienka Agnieszki Cegielskiej z V Balu Dobroczynności, zaprojektowana przez Bohoboco, okazała się być wierną kopią mojego projektu sprzed pół roku. Wystąpiła w niej zresztą Katarzyna Sokołowska na ubiegłorocznym Warsaw Fashion Street".

Fakt, nie da się ukryć, że sukienki są do siebie łudząco podobne. 

Jednak każdy kij ma dwa końce. Jak słusznie zauważa VUMAG ciężko tu jednoznacznie mówić o plagiacie. Magazyn zwraca bowiem uwagę na duże podobieństwo kreacji Łukasza Jemioła do sukienki Ricka Owensa (zdjęcie poniżej). Zatem trudno powiedzieć kto i kiedy się inspirował.




Czy w modzie ciężko jest już mówić o nowościach? czy każdy kolejny projekt będzie w całości lub po części plagiatem?  

Oceńcie same!





 

1 komentarz:

  1. dzisiaj Łukasz Jemioł na facebooku oficjalnie przeprosił projektantów BOHOBOCO, tak więc ten wpis już jest mało aktualny

    OdpowiedzUsuń