by Aneta
Dzisiaj dalszy ciąg naszego artykułu o ponadczasowych butach, które zawsze warto mieć w swojej garderobie. Eksperymenty z trendami są dobre na odświeżenie stylu lub jednorazowe szaleństwo. No cóż, limonkowe buty z ćwiekami z pewnością poprawią nasz humor, ale nie na każdą okazję będziemy mogły je założyć. Koniec końców i tak wracamy do kobiecej klasyki, która nigdy nie wychodzi z mody. Ostatnio opowiadałam o bardziej oficjalnych i eleganckich butach przydatnych głównie w pracy czy na koktajlu biznesowym (sprawdź TUTAJ). Tym razem modele mniej formalne, za to niezbędne każdej z nas.
Numer 5: Sandały z metalicznym połyskiem
Większość sukienek oraz zestawów na tzw. większe wyjście czy galę, gryzie się z butami w kolorze czarnym. Zwiewne satyny czy jedwabie w naturalnych kolorach wymagają specjalnej oprawy. Z pomocą przychodzą dyskretnie połyskujące sandały lub buty z otwartym palcem (o dziwo nawet w sezonie zimowym!). Najlepiej wybierać patynowane srebro lub złoto, które elegancko uzupełni stylizację nie przyćmiewając swoim blaskiem całości. Ideałem są tu modele na średnim i wysokim obcasie.
Większość sukienek oraz zestawów na tzw. większe wyjście czy galę, gryzie się z butami w kolorze czarnym. Zwiewne satyny czy jedwabie w naturalnych kolorach wymagają specjalnej oprawy. Z pomocą przychodzą dyskretnie połyskujące sandały lub buty z otwartym palcem (o dziwo nawet w sezonie zimowym!). Najlepiej wybierać patynowane srebro lub złoto, które elegancko uzupełni stylizację nie przyćmiewając swoim blaskiem całości. Ideałem są tu modele na średnim i wysokim obcasie.
Numer 6: Ozdobne sandały lub klapki
Gorące lato to czas, który najchętniej spędziłybyśmy w gumowych japonkach i kostiumie kąpielowym. Jednak para elegancko ozdobionych sandałków to prawdziwa konieczność. Mogą być one na płaskim, niższym lub wyższym obcasie, byle stanowiły klasę samą w sobie. Najbardziej efektowne są te udekorowane półszlachetnymi kamieniami, koralikami i łańcuszkami. Można je łączyć ze zwiewnymi sukienkami, długimi jeansami i szortami.
Numer 7: Szpilki w szalonym kolorze
W tym wypadku obowiązuje pełna swoboda co do ich stylu i fasonu. Ważne, aby miały Twój ulubiony, soczysty kolor, który poprawia humor i wnosi nieco zamieszania do całej stylizacji. Najlepiej wybierać modele jednokolorowe, zgodnie z zasadą mniej znaczy więcej. Nie należy też w tym wypadku przesadnie eksperymentować z kolorem reszty garderoby. Neonowe barwy lepiej łączyć z monochromatycznymi zestawami w naturalnych, bądź pastelowych odcieniach.
Numer 8: Stylowe buty sportowe
Kto powiedział, że obuwie sportowe musi być nieciekawe i bezkształtne? O ile do biegania czy na zajęcia fitness możemy wybrać tradycyjne modele bez modowego zacięcia, o tyle w dłuższą podróż służbową czy na półoficjalne wydarzenia plenerowe propnuję bardziej stylowe wersje adidasów. W końcu wygoda i szyk też mogą iść w parze!
Za tydzień "12 elementów typu must have w Twojej garderobie", czyli co poza butami warto mieć zawsze w swojej szafie.





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz