Jakość w starciu z ceną! Co wygrywa?

by Angelika

Od dawna wiemy, że to co jest do wszystkiego, jest do niczego. Wiemy też, że za dobre i unikatowe, albo przynajmniej limitowane rzeczy, trzeba trochę więcej zapłacić. Niemniej jednak cały czas mało osób tak uważa, a szkoda. W końcu stare polskie przysłowia mają w sobie dużo prawdy, a jedno z nich mówi: "biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy".

W weekend miałam przyjemność być na urodzinach mojej teściowej. O modzie rozmawiałam z jedną z obecnych tam pań. Miała ona na sobie sukienkę i naszyjnik z ZARY. Naszyjnik od razu przykuł moją uwagę i szczerze mówiąc sama chętnie dołożyłabym go do swojej kolekcji dodatków. Jako, że dziewczyna jest z mojej rodziny, spytałam czemu nie wpadnie do nas na zakupy. A ona na to: "bo u Was jest drogo - jak byłam za pierwszym razem to zauważyłam, że ceny są wysokie"

W sumie nie dało się z tym polemizować. Niemniej jednak zauroczona naszyjnikiem spytałam ile za niego zapłaciła?    100 zł - usłyszałam. I u nas jest drogo? - odpowiedziałam. No tak - powiedziała.  

Zaczęłam się zastanawiać, jak u nas może być drogo skoro wszystkie wisiorki kosztują ok 40 do 70 zł. Nie dawało mi to spokoju więc spytałam ile w ZARZE zapłaciła za sukienkę. Usłyszałam, że 60 zł. No dobra, sukienek w tej cenie to my nie mamy i zapewne mieć nie będziemy - pomyślałam. Najtańsze sukienki u nas hiszpańskiej marki Compania Fantastica są w cenie 149 zł. Moja rozmówczyni dodała jeszcze tylko, że nie każdy lubi obniżony stan i pewnie dlatego była taka tania. 

I tu dostałam olśnienia. No tak, nie każdy lubi obniżony stan w sukience. Od kilku lat odcięcie jest w talii więc sukienka, którą miała na sobie, musiała być wyprodukowana dobre kilka lat temu. W ten sposób mogła ją kupić w tej cenie. Nie polemizowałam już dalej odnośnie cen, bo chyba nic bym nie ugrała. Każdy i tak zostanie przy swoim zdaniu. 

Dodam jeszcze tylko, iż dziewczyna miała na sobie do kompletu żakiet, który kupiła u nas dwa lata temu za 149 zł, kiedy to uznała, że mamy wysokie ceny. Jednak żakiet, pomimo wielu prań, dalej wygląda jak nowy! Ciekawe ile przetrwa jej sukienka? I gdzie tu logika.

A wszystko rozeszło się o to cudo :)